Koniec roku zazwyczaj sprzyja podsumowaniom. Analizujemy swoje dokonania i snujemy plany na przyszłość. Nie inaczej jest z inwestowaniem. Nieważne czy miałeś dobry czy zły rok w inwestowaniu swoje decyzje na giełdzie należy podsumować. W dzisiejszym wpisie chcę podzielić się z Wami wskazówkami na jakie elementy inwestowania należy zwrócić uwagę przy takim rocznym przeglądzie. Na początku stycznia napiszę wpis na temat jak przygotować się do nowego roku inwestowania. Zapraszam więc do zapisania się na newsletter, by nie przegapić informacji kiedy ten wpis się ukaże.
Jeżeli przez cały rok skrupulatnie prowadziliście zapiski inwestycji to nie będziecie mieli problemu z podsumowaniem swojego inwestowania. Jeżeli tak nie było, to będziecie musieli trochę pogrzebać, żeby wyselekcjonować wszystkie potrzebne informacje. Właśnie sobie uświadomiłem, że nigdy nie napisałem wpisu o tym, jak prowadzić dziennik inwestora. Zapisuję więc ten temat sobie do realizacji. Z początkiem roku dobrze rozpocząć tego rodzaju aktywność i na pewno poświecę mu więcej uwagi.
Ilość Dostępnego Kapitału
Podsumowanie swoich rocznych dokonań w inwestowaniu radzę zacząć od porównania tego, czy udało się Wam się w ciągu roku powiększyć kapitał dostępny na inwestycje. Szczególnie jeżeli jesteście na początku swojej drogi jako inwestor, gromadzenie i powiększanie środków na inwestycje powinno być jedną z najważniejszych rzeczy.
Niestety bez kapitału nie można na giełdzie zarobić dużych pieniędzy. Dlatego warto oszczędzać. Tylko dzięki niemu kwoty, które zarobicie zaczną wyglądać imponująco. 10% zarobione od 10 tysięcy będzie na pewno bardziej Was motywować do dalszego rozwoju niż 10% zarobione od 1 tysiąca.
Transakcje zyskowne i stratne
Drugim elementem analizy inwestowania na koniec roku powinno być przejście przez transakcje zyskowne i stratne.
Proponuję zacząć od tych zyskownych. Na pewno mieliście jakieś sukcesy w ciągu roku. Pochwalcie się nimi w komentarzach. Każdy z nas przecież lubi mówić o swoich sukcesach. Zastanówcie się czemu właśnie na tych transakcjach odnieśliście sukces? Może odnieśliście sukcesy na jakimś konkretnym rynku a może po prostu stosowaliście przy nich jakąś jedną z metod. Po tej analizie, moja dobra rada, to trzymajcie się tego, co działało a unikajcie tego co nie działało.
Jak już podreperujecie swoje ego przejdźcie przez swoje stratne transakcje i zastanówcie się czemu właśnie na tych walorach nie udało się Wam zarobić. Jeżeli znajdziecie jakieś podobieństwa to po prostu unikajcie robienia tych rzeczy w przyszłym roku. Nie powielajcie swoich błędów a następny rok zakończycie z lepszym wynikiem. A może popełniliście jakieś podstawowe błędy, o których pisałem we wpisie 12 błędów najczęściej popełnianych przez inwestorów.
Zyski vs Straty
Po analizie zyskownych i stratnych transakcji warto sprawdzić jaki był stosunek transakcji zyskownych do transakcji stratnych. Przypomnę tylko krótko, że oprócz tego jak często Twoje transakcje kończą się zyskiem również ważne jest aby średni zysk był większy od średniej straty. Po prostu przeanalizujcie swoje transakcje pod względem ich zyskowności.
Średnia ilość gotówki
Na tym etapie wszystkie najważniejsze podstawowe elementy analizy macie już za sobą. Możemy więc przejść do tych bardziej strategicznych.
Proponuję zacząć od analizy lub po prostu zastanowienia się ile i jak często mieliście w swoim portfelu wolną gotówkę. Z jednej strony jestem zwolennikiem posiadania wolnej gotówki w portfelu ponieważ jej posiadanie to też pozycja ale z drugiej strony gdy trzymamy tą gotówkę przez znaczną część czasu to,nie można tego nazwać inwestowaniem.
Gotówka musi pracować. Jeżeli np stwierdziliście, że przez większą część roku mieliście np 80% portfela niezainwestowanego np w akcje to na pewno jest to element, który warto poprawić i zacząć bardziej intensywnie szukać okazji na zainwestowanie pieniędzy. Jeżeli nie widzicie na Waszym rynku dobrych okazji z pomocą przyjdzie kolejny punkt analizy lub jeden z wpisów z archiwum bloga: Skąd brać pomysły na inwestycje na giełdzie
Dywersyfikacja
W tym momencie zastanówcie się czy przypadkiem Wasze inwestycje nie są zbyt bardzo jednostronne. Może inwestowaliście tylko w spółki z jednego sektora? Może warto otworzyć się na nowe rynki, i jeżeli będziecie na tak, to na pewno warto zastanowić się jak zdywersyfikować swój portfel w przyszłym roku. Czekanie na okazje w bardzo wąskim obszarze zainteresowań może Was wpędzić w jedną z częstych pułapek psychologicznych o których pisałem tutaj
Inwestycje pasywne
Każdy z nas oczywiście chciałby jak najczęściej, bardzo aktywnie inwestować, na przykład w akcje. Z drugiej jednak strony nie ma nic złego w przeznaczeniu przynajmniej części swojego portfela na inwestycje bardziej pasywne. Może warto zastanowić się nad regularnym inwestowaniem i alokowaniu części środków w fundusze inwestycyjne lub ETFy.
Koszty transakcyjne
Na koniec warto zwrócić uwagę na równie ważny aspekt inwestowania, czyli koszty. Proponuję rozejrzeć się po rynku i porównać swojego obecnego brokera i prowizje jakie od Was pobiera, do tego, co jest dostępne na rynku. Każdego roku na rynku pojawiają się promocje a koniec roku, który w większości krajów zbiega się końcem roku podatkowego, może być świetnym momentem na zmianę biura maklerskiego. Warto sprawdzić czy używamy najlepszej dla nas opcji. O tym jak wybierać ofertę dopasowaną do siebie pisałem we wpisie: 14 rzeczy o których trzeba pamiętać wybierając rachunek maklerski.
Narzędzia
Ostatni punkt dotyczy również strony kosztowej. Zastanówcie się czy nie płacicie za jakieś produkty albo serwisy, z których nie korzystacie lub po prostu ich wykorzystywanie nie przyczyniło się w pozytywny sposób do zyskowności Waszych inwestycji. Zrezygnujcie z tych, na których nie zarabiacie.
Ze swojej strony mam nadzieję, że Wasza analiza na koniec roku okazała się owocna i macie gotowy plan na to, co należy zmienić z początkiem nowego roku.
Przypominam, że na początku stycznia napiszę wpis na temat tego jak przygotować się do nowego roku na giełdzie. Zapraszam więc na zapisanie się na newsletter. Powiadomię Was kiedy taki wpis się ukaże.
